
Wyobraź sobie sytuację: chcesz uruchomić produkcję nowej linii suplementów diety i kontaktujesz się z lokalnym Sanepidem w celu rejestracji zakładu. W odpowiedzi słyszysz, że aby zarejestrować zakład, musisz najpierw zgłosić (notyfikować) w Głównym Inspektoracie Sanitarnym konkretny produkt, który będzie tam wytwarzany. Brzmi jak biurokratyczny absurd? To klasyczny konflikt kompetencji, w którym przedsiębiorca staje się zakładnikiem braku spójności między urzędami i wpada w regulacyjną pułapkę „paragrafu 22”.
Świat regulacji dotyczących suplementów diety jest pełen niuansów, a mylne przekonania na temat tego, kto jest za co odpowiedzialny – producent kontraktowy czy właściciel marki – mogą prowadzić do kosztownych błędów, opóźnień i kar finansowych. Ta dezorientacja to problem, z którym mierzą się nawet doświadczeni gracze na rynku.
W tym artykule rozwiejemy najczęstsze wątpliwości. Przedstawimy 5 kluczowych, często zaskakujących faktów, które jasno pokazują, jak w świetle prawa wygląda podział obowiązków. Po lekturze będziesz dokładnie wiedzieć, kto naprawdę odpowiada za Twój suplement.

W branży suplementów kluczowe jest zrozumienie fundamentalnej różnicy między dwoma podmiotami, których role często są mylone.
To dwie zupełnie różne role, z osobnymi obowiązkami prawnymi. To, że firma X wyprodukowała dla Ciebie kapsułki, nie oznacza, że odpowiada za to, co jest napisane na ich etykiecie i czy zostały prawidłowo zgłoszone do urzędu.
Wbrew intuicji, a czasem nawet wbrew błędnym sugestiom niektórych urzędników, prawo żywnościowe narzuca ścisłą kolejność działań. Nie można zgłosić produktu, jeśli miejsce jego wytwarzania nie jest formalnie zatwierdzone.
Prawidłowy proces składa się z dwóch kroków:
Tę zasadę potwierdza oficjalne stanowisko organów sanitarnych. Jak czytamy na stronie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie:
Przed dokonaniem zgłoszenia suplementu do GIS należy dokonać rejestracji lub zatwierdzenia zakładu zgodnie z art. 61 i 63 ustawy.
Warto pamiętać o kluczowym terminie: wniosek o wpis zakładu należy złożyć co najmniej 14 dni przed planowanym rozpoczęciem działalności.
Logika tego procesu jest prosta: lokalny Sanepid odpowiada za nadzór nad fizycznym miejscem produkcji, gwarantując jego zgodność z wymogami higienicznymi. Z kolei centralny GIS zarządza ogólnokrajowym rejestrem konceptualnych produktów wprowadzanych na rynek. Najpierw musi istnieć legalne miejsce, aby można było w nim legalnie coś wyprodukować i zgłosić.
Kto powinien widnieć na etykiecie Twojego suplementu? Producent, który go fizycznie wytworzył, czy Twoja firma? Odpowiedź jest jednoznaczna i wynika wprost z unijnych przepisów.
Zgodnie z art. 8 ust. 1 rozporządzenia UE nr 1169/2011, na opakowaniu muszą znaleźć się dane podmiotu, pod którego nazwą lub firmą środek spożywczy jest wprowadzany na rynek.
W praktyce wygląda to tak: jeśli Twoja firma „Suplementy A” zleca produkcję firmie „Producent B”, ale sprzedaje produkt pod własną marką, to na etykiecie muszą widnieć dane firmy „Suplementy A”. To właśnie Ty, jako właściciel marki, ponosisz pełną odpowiedzialność za wszystkie informacje umieszczone na etykiecie – od składu, przez oświadczenia żywieniowe, po dawkowanie.
Wielu przedsiębiorców błędnie uważa, że zgłoszenie produktu do GIS jest równoznaczne z jego zatwierdzeniem, sprawdzeniem czy wydaniem „certyfikatu jakości” przez urząd. To bardzo popularny i niebezpieczny mit.
Procedura w GIS ma charakter notyfikacyjny, a nie licencyjny. Oznacza to, że Główny Inspektorat Sanitarny jedynie przyjmuje do wiadomości fakt, że zamierzasz wprowadzić dany produkt na rynek. GIS nie wydaje żadnej decyzji o dopuszczeniu do obrotu. Weryfikacja zgodności produktu z prawem odbywa się zazwyczaj dopiero na etapie późniejszej kontroli rynkowej.
Cała odpowiedzialność za zgodność suplementu z prawem – jego skład, bezpieczeństwo i prawidłowe oznakowanie – od początku do końca spoczywa na Tobie jako podmiocie wprowadzającym go do obrotu. Samo zgłoszenie jest jednak obowiązkowe, a wprowadzenie produktu na rynek bez notyfikacji jest zagrożone karą pieniężną sięgającą do 50 000 złoraz ryzykiem wycofania produktu z obrotu.
Skoro właściciel marki odpowiada za produkt, to czym dokładnie zajmuje się zakład, który go produkuje? Jego rola jest ściśle określona i koncentruje się na zapewnieniu bezpiecznych i zgodnych z normami warunków wytwarzania.
Najważniejsze zadania producenta kontraktowego to:
Innymi słowy, producent kontraktowy jest odpowiedzialny za stworzenie legalnie działającego i bezpiecznego środowiska do produkcji. Z kolei Ty, jako właściciel marki, odpowiadasz za stworzenie zgodnego z prawem produktu na rynek.
Jak widać, przepisy jasno rozdzielają role. Właściciel marki (podmiot odpowiedzialny) odpowiada za produkt i jego zgodność z prawem, a producent kontraktowy za bezpieczny i higieniczny proces jego wytworzenia. Zrozumienie tego podziału to absolutny fundament legalnego i bezpiecznego działania na rynku suplementów diety.
Dlatego kluczowym narzędziem chroniącym Twój biznes jest umowa. Zamiast zadawać sobie pytania w razie kontroli, upewnij się, że Twój kontrakt z producentem precyzyjnie definiuje, kto jest podmiotem odpowiedzialnym za produkt i jakie obowiązki spoczywają na każdej ze stron. Inwestycja w klarowne ustalenia prawne na samym początku to najlepsza ochrona przed kosztownymi nieporozumieniami i problemami z inspekcją w przyszłości.
Checklisty etykiet i oświadczeń zdrowotnych – jak nie stracić tygodni na poprawki